Manta RS6501 User Manual download pdf (Page 23)

PONIEC

I NFORMACJE

Życie Gostynia

45 (739) 8 listopada 2013

www.zycie-gostynia.pl

- Ścieżkę mieliśmy mieć w Cze-

luścinie już dawno temu. Łudziliśmy

się, że temat jej budowy kiedyś

powróci. Jeśli teraz zrezygnujemy,

nigdy się tak nie stanie! - wyjaśniała

wzburzona na posiedzeniu komisji

wspólnej pępowskiej rady Urszula

Łakomy.

Podczas omawiania podatków

oraz wizji przyszłorocznego budże-

tu, wśród inwestycji, wójt gminy

Pępowo Stanisław Krysicki nie

wymienił kolejnego etapu budowy

ścieżki pieszo - rowerowej w Cze-

luścinie. To zezłościło przewod-

niczącą rady i mieszkankę tej wsi

- Urszulę Łakomy. Wójt wspomniał

o modernizacji świetlicy w Babko-

wicach, zagospodarowaniu centrum

Pępowa, remoncie dróg w stronę

Krzyżanek, w Wilkonicach, Krze-

kotowicach i Pasierbach oraz bu-

dowie ul. Umińskiego w Pę

powie

czy ścieżki rowerowej w kierunku

Cegielni. Zaznaczył, że w 2014

r. trzeba będzie wydać także pie-

niądze na projekty kanalizacyjne

i rozbudowę oczyszczalni ścieków.

W wyliczance wójta przewodniczą-

ca rady Urszula Łakomy nie docze-

kała się zadania w jej wsi. - Jeśli

teraz zrezygnujemy z tej ścieżki, już

nigdy nie zostanie wybudowana.

Chyba że Czeluścin się zmobilizuje

i własnymi siłami to będzie robić.

Szczegółowa rozmowa na ten temat

będzie na pewno przy budżecie, bo

ja tego nie odpuszczę! - zapewniła.

Stanisław Krysicki wspomniał, że

poruszona przez radną droga jest

administrowana przez powiat. Ten

jednak raczej nie jest skory nawet

do częściowego sfinansowania bu-

dowy ścieżki w Czeluścinie. - Mogę

ż teraz pani powiedzieć, że jeśli

powiat nie włączy się w budowę

chodników przy swoich drogach,

to ja nie zamierzam za nich wszyst-

kiego robić - wyjaśnił. Łakomy

odparła, że gdy chodziło o chod-

nik w Pępowie, nikt nie zwracał

uwagi na to, do kogo należy dana

droga. Przekonywała, że ścieżka

w Czeluścinie jest potrzebna. - Są

starsze panie, które chodzą odma-

wiać różaniec i muszą biegać po

poboczach, wertepach. To nie jest

wymysł, że chcemy mieć pęknie,

ale to jest wymóg bezpieczeństwa

- powiedziała. Urszula Łakomy

fot. D. Jańczak

Urszula Łakomy,

przewodnicząca rady:

WPępowie budujemy

chodnik do chodnika, ścieżkę

do ścieżki. Na centrum

Pępowa 300 tys.zł daje

Unia, agmina 800 tys.zł.

Gdybym przy planowaniu kwot

wiedziała, że wszystko tak się

rozwinie, iż będziemy robić

najważniejsze miejsca, aresztę

zostawimy, to na pewno za

tym bym nie głosowała.

Stanisław Krysicki, wójt

Pępowa: Musieliśmy tyle

dołożyć, bo jeśli zUnii

się bierze pieniądze,

trzeba dołożyć.

Urszula Łakomy: Dobrze, ale

wystarczyło dołożyć 100 lub

200 tys.zł, anie 800 tys.zł.

Stanisław Krysicki: Trzeba

było to zakwestionować

wtedy, kiedy był na to czas.

Urszula Łakomy: Tak, ale

wtedy jeszcze mnie tu nie było.

Stanisław Krysicki: Jak

to, przecież głosowaliście

nad tym wtej kadencji!

Urszula Łakomy: Bo

pan twierdził, że musimy

tyle dołożyć! Atrzeba

było aż 800 tys.zł?

Stanisław Krysicki:

Taki był kosztorys.

Urszula Łakomy: Ach

kosztorys?! Ostatnio

przyjrzałam się mu. Nie

chciałam tego omawiać czy

robić afery. Podpisaliśmy

ijest wszystko wtoku, awięc

ok. Jednak, gdy upadła

ścieżka wCzeluścinie,

poruszę ten temat. Co mnie

najbardziej zdenerwowało

wtym kosztorysie:

bezpieczne podłoże pod

plac zabaw za prawie 70

tys.zł. WCzeluścinie było

tak, że lucernik wykoszono

ina wertepach postawiono

plac zabaw. Podłoże jest

bezpieczne, dzieci się bawią

inic się nie wydarzyło. Tu

podłoże kosztuje 70 tys.zł.

Rozumiem, że jeśli robić,

to porządnie. Ale proporcje

trzeba zachować!

PANIE WÓJCIE PEWNYCH RZECZY NIE MOŻNA OLEWAĆ!

Ja tego nie odpuszczę!

po raz kolejny poruszyła temat

wydawania znacznych środków na

Pępowo, kosztem innych wiosek.

Wspomniała o kosztorysie projek-

tu na zagospodarowanie centrum

wsi (dyskusja obok) i wyraziła

niezadowolenie z faktu, iż na wiele

elementów gmina wyda zbyt duże

sumy.

W dyskusję włączył się radny

Mirosław Stachowiak. Stwierdził,

że gmina powinna dbać o drogi

niezależnie od tego, czy są przy-

pisane jej czy powiatowi. - Drogi

te są na naszym terenie. Pan musi

współpracować z powiatem. Tu

nikt z gminy Krobia czy Poniec nie

jeździ. To my najwięcej się po nich

poruszamy. I wkurza nas, że nie ma

chodnika, że nie jest wykoszone, że

są krzaki. Nas jako radnych można

do wielu rzeczy przekonać. Ale co

obywatela obchodzi, że to jest dro-

ga powiatowa? Ona jest na naszym

terenie - powiedział. Po chwili

także wyjawił swoje żale względem

działania gminnej jednostki. - To

jest takie gadanie, że nam w Siedlcu

nie jest wi

ększy plac zabaw potrzeb-

ny, bo można dziecko do Pępowa

przywieźć. Panie wójcie niektórych

rzeczy nie można olewać - zwrócił

się do włodarza. Wspomniał także

o świetlicy wiejskiej. - Odpuściłem

ten temat w zeszłym i całym obec-

nym roku. I w naszej świetlicy nic

nie zostało zrobione. W przyszłym

roku OSP ma 130 - lecie i nie

chciałbym, żeby na tej sali znów

nic nie było zrobione - powiedział

Mirosław Stachowiak.

Kolejna kwestia, o której po-

wiedział, dotyczyła przejścia dla

pieszych na skrzyżowaniu ulic

w Siedlcu. - Ciągle przesuwa się

ten temat. Nic nie było w tym roku

zrobione. Nie mówi się, żeby było

wykonane w przyszłym. A tu nie

jest walka o 100 tys. zł, ani o 50

tys. zł, a o 10 tys. zł. Ale na to ciągle

brakuje, bo co tam skrzyżowanie

w Siedlcu?! - powiedział. Dodał, iż

nie może się dopomnieć o budowę

kanalizacji deszczowej na odcinku

40 metrów. - Trzy lata temu była

powódź w naszej wiosce. Pojawiła

się perspektywa, że będzie zrobio-

na na tym odcinku kanalizacja,

żeby w razie „w” odciążyć trzy

rowy, które zbiegają się w jednym

miejscu. (...) Sądzę, że powiat jest

skłonny do rozmów. Jeśli już teraz

dawał 5 czy 6 tys. zł na to skrzy-

żowanie, to gmina może dołożyć

5 tys. zł. Takie pieniądze zawsze

możemy przekazać. Sądzę, że re-

zerwy budżetowe są niepotrzebnie

kumulowane na przyszły rok. Nie

żemy bez przerwy czegoś od-

suwać - tłumaczył. Broniąc się

Stanisław Krysicki, wójt Pępowa

odparł, że kłopotliwa sytuacja

związana z odpływem wód desz-

czowych wynika z działań samych

mieszkańców Siedlca. - Zrobiliście

inwestycję nad stawem, przeka-

zując wodę z tego rowu na drugą

stronę - stwierdził. Wypowiedź ta

zezłościła radnego Stachowiaka. -

Panie wójcie! Pan chyba nie ma

wyobrażenia o Siedlcu! (...) Niech

pan nie opowiada takich rzeczy. To

nie jest nasza wina! - przekonywał.

Dyskutantów próbowali uspokoić

pozostali rajcy. - Taka kłótnia jest

niepotrzebna! Proszę nie przerywać

sobie - mówił radny Józef Śląski.

Sytuacja się uspokoiła, gdy w

łodarz

wspomniał o planach w Siedlcu na

przyszły rok. - Napisaliśmy pismo

do powiatu, żeby się wypowiedzieli,

jak to zadanie w rejonie skrzyżowa-

nia ulic zrealizować w przyszłym

roku. Zaproponowałem im, żeby

byli inwestorem. Zgodzili się na

to. Przygotują projekt i przekażą

20 tys. zł, resztę dołoży gmina -

wytłumaczył. Radny Stachowiak

podziękował za tę wiadomość. - Ale

takie informacje jako sołtys czy rad-

ny dawno powinienem mieć - dodał

z przekąsem.

DOROTA JAŃCZAK

Radni z gminy Pępowo dyskutowali o wydatkach inwestycyjnych

Dyskusja podczas

posiedzenia komisji

wspólnej rajców

wPępowie

Tyle samo, co wubiegłym roku, czyli 55 zło-

tych podatku rolnego zapłacą mieszkańcy gminy

Poniec. - Pan burmistrz bierze pod uwagę trud-

ną sytuację rolników - zaznaczył skarbnik gminy

Poniec, Andrzej Przybylski. Wtym roku Główny

Urząd Statystyczny podstawę do naliczenia podatku

rolnego przyjął wwysokości 69,28 złotych. Jako

pierwszy głos wdyskusji zabrał Kazimierz Nowak,

przedstawiciel izby rolniczej. - To ważny temat,

bo chodzi odochody rolnicze, które wtym roku

dość znacznie są obniżone. Cena płodów rolnych

wmoim przekonaniu spadła wgranicach 30%.

Cena rzepaku wubiegłym roku wynosiła 2 000

złotych, wtym około 1400, cena pszenicy jest

niższa wgranicach 50% za tonę. Bardzo drastycz-

nie spad

ła również cena żyta - zaznaczył Kazimierz

Nowak. Podkreślił, że izba rolna zwracała się do

gmin onaliczenie wymiaru wysokości ztrzech lat.

Dodał, że stawka wwysokości 50 - 53 złotych byłaby

idealna dla rolników. - Chyba, że rada iburmistrz

planują, że te pieniądze wrócą do rolników, żeby

to ich satysfakcjonowało - dodał. Opinia, którą co

roku wystosowuje izba rolnicza wsprawie wysoko-

ści podatku, była więc negatywna. Również drugi

przedstawiciel izb rolniczych, Krzysztof Wachowiak,

apelował do radnych, aby podatek rolny wrócił

na wioski, na przykład wpostaci remontów dróg

śródpolnych. - Sytuacja wrolnictwie uzależniona

jest od pogody. Warunki na glebach ciężkich były

troch

ę gorsze. Natomiast na lżejszych można było

zgromadzić lepszy plon. To, co miał na uwadze pan

Nowak, żeby brać tę średnią cenę żyta zjak naj-

dłuższego okresu, to jest bardzo dobre - stwierdził

Jacek Widyński, burmistrz Ponieca. - Jest to stawka

taka, która będzie zadawalała dwie strony - uznał

burmistrz.

(gabi)

Jeszcze przed dniem Wszystkich

Świętych zakończyły się prace drogowe

związane zprzebudową krajowej „dwu-

nastki” wokolicach gostyńskiego cmen-

tarza. Kanalizacja, nowy asfalt ichodnik,

to spore udogodnienia dla tych, którzy na

co dzień poruszą się tą trasą. To jednak

nie koniec ułatwień wtym kluczowym

miejscu. Jeszcze wtym roku, osoby

które na ulicę Jana Pawła II wjeżdżają

od strony Grabonogu, będą miały zde-

cydowanie uproszczony wjazd. Od 15

Stawka ma zadowolić obie strony

W grudniu

na krajówkę

„wpuszczą”

światła

POWIAT

grudnia na tym skrzyżowaniu ruchem

komunikacyjnym ma kierować sygna-

lizacja świetlna. Powiat na wykonanie

tego zadania ogłosił przetarg, do którego

zgłosiło się 5 firm. Najkorzystniejszą ofer-

tę, opiewającą na 184103,26 złotych,

złożyła firma Raszewski & Syn zKonina.

Najwyższa zaproponowana cena była

oponad 60000 złotych większa.

Powiat wraz zgminą Gostyń walczyły

olepszą poprawę komunikacji wtym

newralgicznym inieustannie zakorkowa-

nym miejscu. Sytuację miały polepszyć

lewoskręty. Jednak Generalna Dyrekcja

Dróg Krajowych iAutostrad - administra-

tor trasy - stwierdziła, iż na taką inwesty-

cję jej nie sta

ć. Warto przypomnieć, że

nawet otaki zakres prac jaki został już

wykonany, samorządy musiały stoczyć

niemałą batalię ztą instytucją.

(gabi)

1 2 ... 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 ... 31 32

Comments to this Manuals

No comments

Manta RS6501 User Manual Page 23

Comments to this Manuals